Prezes Centrum Medycznego „Medyk” w Rzeszowie Stanisław Mazur pojawił się w czwartek rano, 21 marca, w Hotelu Rzeszów, gdzie zebrał się XXXVII Okręgowy Zjazd Pielęgniarek i Położnych w Rzeszowie. Szef „Medyka” przeprosił pielęgniarki za błąd w komunikacji z personelem pielęgniarskim CM „Medyk” i wręczył bukiet kwiatów Barbarze Świetlik, przewodniczącej Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Rzeszowie.
Chodzi o wiadomość, którą we wrześniu 2023 r. Stanisław Mazur rozesłał do pracujących w „Medyku” pielęgniarek. Zaproponował im pracę w charakterze kelnerek na przyjęciu dla absolwentów kierunku lekarskiego na Uniwersytecie Rzeszowskim. Imprezę organizowało CM „Medyk”. Mazur zaoferował wynagrodzenie w wysokości 25 zł za godzinę. „Oferta” pracodawcy i jej protekcjonalny ton wywołały oburzenie środowiska pielęgniarek i położnych. Zaprotestowała Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych, a także Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Rzeszowie (http://archiwum.oipip.rzeszow.pl/?p=11882). Temat podchwyciły lokalne i ogólnopolskie media. Szef „Medyka” opublikował przeprosiny.
„Spotkanie w hotelu Prezydenckim było bardzo udane i bardzo potrzebne (przygotowane były m.in. prezentacje przedstawiające możliwości rozwoju młodych lekarzy w regionie, stoiska dotyczące stażu, rezydentury, pracy, mieszkania, domu, samochodu, pożyczki itd.) – tłumaczy Stanisław Mazur w piśmie pt. „DO ŚRODOWISKA PIELĘGNIAREK”, wystosowanym 20 marca 2024 r. – Nie braliśmy za to pieniędzy, bo było to charytatywne, dla idei, dla pacjentów. Całość kosztów organizacji imprezy pokryłem z własnych środków. Finalny koszt to kilkadziesiąt tysięcy, co jest dużą kwotą, mając 43 mln zł kredytu. Liczyło się jednak dobro regionu i potrzeba działań dla naszego wspólnego interesu – zwiększenia liczby lekarzy na Podkarpaciu. W obsłudze gości pomogły nam też chętne medyczki za co dostały wynagrodzenie w kwocie 32zł brutto (co stanowiłoby miesięcznie 5760 zł)”.
Cytowany dokument wraz z załącznikami wpłynął do Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Rzeszowie (linki do dokumentów zamieszczamy pod tekstem). Stanisław Mazur przypomina zasługi i dokonania CM „Medyk”. Żali się na rozdmuchane i krzywdzące – jego zdaniem – publikacje medialne. Podkreśla, że jest 68-letnim internistą i kariologiem, i że do personelu (w tym pielęgniarek) zwracał się jako prezes firmy, a nie lekarz.
„Poprzez wiadomość WhatsApp popełniłem błąd w komunikacji z Personelem Pielęgniarskim, za co bardzo szybko przeprosiłem pielęgniarki – zarówno te pracujące w firmie, jak i w Polsce” – czytamy w dokumencie.
Szef „Medyka” dodaje też, że zatrudniane przez niego pielęgniarki chciały napisać zbiorowy akt wsparcia dla niego. „Ale powstrzymałem kolejne akcje, bo nie chcę tak szczególnej solidarności ani ich poróżnień z resztą środowiska pielęgniarskiego”.
